Jak działa psychoterapia
Psychoterapia psychodynamiczna jest formą pomocy, która opiera się o dogłębną analizę sposobu tworzenia relacji i wszystkie problemy w pewien sposób odnosi się do relacji interpersonalnych. Często można spotkać się z sytuacją, że nawet osoba po studiach psychologicznych, czy medycznych w gruncie rzeczy nie posiada wiedzy na temat tego, jak działa psychoterapia. Jest to uzasadnione, ponieważ każda szkoła psychoterapii uważa, że leczy trochę inaczej od pozostałych. Tutaj postaram przybliżyć temat tego, jak działa psychoterapia psychodynamiczna.
Praca wstępna
Głównym celem terapii psychodynamicznej jest zbadanie wzorca funkcjonowania, oraz ocena jego funkcjonalności. Pacjent uzyskując informacje, ma możliwość spojrzeć na swoją osobę z boku, dzięki pomocy kogoś kto zachowuje możliwie obiektywną postawę. Zauważa on sprzeczności oraz może spróbować lepiej zrozumieć swój sposób funkcjonowania w sytuacjach, które są dla niego kłopotliwe. Najczęściej poruszane sytuacje przez pacjenta to momenty doświadczania objawów. Inne dotyczą skutków pewnych niekontrolowanych postaw lub zachowań, których pacjent chciałby się pozbyć. Idąc krok dalej, pacjent zauważa, że wiele z jego zachowań jest irracjonalnych i nie da się ich wyjaśnić w sposób zdroworozsądkowy. Z pomocą wtedy przychodzi analiza relacji terapeutycznej.
Analiza wzorca funkcjonowania – jak działa psychoterapia
Od pierwszego spotkania pacjenta z psychoterapeutą rozpoczyna się relacja w której pacjent przypisuje terapeucie i sobie pewne postawy, albo nawet prowokuje sytuacje, w których te postawy się realizują. Znaczna część tego rozegrania znajduje się poza świadomością dla pacjenta. Terapeuta, dzięki neutralnej postawie, stanowi pewnego rodzaju czystą kartkę którą pacjent wypełnia swoimi nadziejami, obawami i oczekiwaniami. Dzięki temu możliwa jest względnie bezstronna analiza tego, w jaki sposób pacjent wchodzi w relację z terapeutą. Okazuje się, że pacjent posiada wiele irracjonalnych i nieuzasadnionych fantazji na temat terapeuty. Gdy pacjent wspólnie z terapeutą zacznie dostrzegać takie postawy w relacji z terapeutą, możliwe jest rozpoczęcie faktycznej pracy. Ta praca polega na wspólnym z pacjentem znalezieniu sensu i uzasadnienia dla jego irracjonalnych i nieuzasadnionych emocji, myśli, postaw, które sam przeżywa, albo przypisuje innym. Gdy zostanie rozpoznana przyczyna nieracjonalnego wzorca, ten irracjonalny sposób funkcjonowania przestanie pełnić swoją funkcję. Zostanie on zastąpiony przez inny wzorzec – mniej patologiczny.
Dynamika zmiany
Celem psychoterapii jest rozpoznanie relacji, które są obciążone afektem na tyle, że pacjent w nieświadomy sposób broni się przed ich eksploracją. Pacjent na początku zauważa obszary, które nie dają się zrozumieć w racjonalny sposób. Na kolejnym etapie dokonuje się eksploracja obszarów „irracjonalnych”, naładowanych afektem i trudnych dla pacjenta. Później pacjent wspólnie z terapeutą analizuje obronny charakter jego wzorców funkcjonowania, oraz to przed czym są one obroną. Ten moment z reguły jest najtrudniejszy dla pacjenta. Dzieje się tak, ponieważ konfrontowany jest on z tym, co do tej pory było dla niego „nie do pomyślenia”. Rozgrywało się to w działaniu, albo poprzez obronne wzorce funkcjonowania właśnie dlatego, że nie sposób było pomieścić to w umyśle bez doświadczania poważnego niepokoju.
Skutkiem tego opracowania obron i afektów, przed którymi postawione zostały obrony, pojawia się zmiana funkcjonowania. Ta zamiana polega na zdolności do tolerowania dotychczas niemożliwych do tolerowania afektów. Razem z tym pojawiają się nowe afekty, które dotychczas pacjentowi nie były tak dobrze znane: głębsza troska o siebie i innych, pogłębienie relacji z bliskimi, oraz ze sobą samym. Sztywne wzorce funkcjonowania stają się elastyczne i bardziej pełnią funkcję przystosowawczą aniżeli obronną. Często to co było dotychczas objawem, przechodzi metamorfozę i zaczyna być zwyczajnym, przystosowawczym i korzystnym wzorcem zachowania.
Pacjent staje się zdolny do przeżywania żałoby, oraz utraty nierealistycznych ideałów dotyczących siebie i innych. Razem z tym pacjent toleruje własne wady, oraz wady innych, stając się zdolnym do autentycznej miłości i przywiązania. Zmiany te prowadzą do wzięcia odpowiedzialności za elementy pochodzące z własnego wnętrza, które dotychczas były nieświadome, albo przerzucane na innych poprzez obwinianie ich lub nie dostrzeganie własnej aktywnej strony w tworzeniu konfliktów. Pacjent przestaje być biernym obserwatorem swojego życia i swojego wnętrza, ale swobodnie doświadcza afektów, które kiedyś kontrolowały jego, albo ograniczały/uniemożliwiały mu autonomiczne funkcjonowanie.
Co jeszcze daje psychoterapia psychoanalityczna?
Część szkół psychoterapeutycznych w obrębie nurtu psychodynamicznego zakłada, że psychoterapia pozwala naprawiać pewne braki. Te braki, to rzeczy których pacjent w swoim przeżyciu nie dostał kiedyś od swoich bliskich. Nazywane jest to doświadczeniem korektywnym, kiedy terapeuta jest dla pacjenta pierwszą osobą, która zachowała się inaczej niż wszyscy, np.: nie była obojętna w obliczu krzywdy pacjenta. Można też powiedzieć, że psychoterapia w pewien sposób na nowo socjalizuje, czyli uczy życia w społeczeństwie. Psychoterapeuta jest osobą, która w wyważony, ale stanowczy sposób konfrontuje pacjenta odnośnie adekwatności jego uczuć i zachowań. Pozwala to pacjentowi na faktyczne nabycie pewnych informacji o sobie, których do tej pory być może nie otrzymał.
W innym artykule udzielam szerokiej odpowiedzi na pytanie, jak działa terapia psychodynamiczna. Okazuje się, że nie jest to wcale takie mgliste i niezrozumiałe podejście do leczenia. Ma wiele wspólnego z innymi nurtami psychoterapii, które w gruncie rzeczy też zakładają istnienie nieświadomości, tylko inaczej są rozumieją. Na przykład jako schemat myślenia, albo system społeczny.